wtorek, 27 grudnia 2016

Aya Goda. T A O .

Autorka to Japonka, która wędrując po Chinach spotka na swej drodze młodego, utalentowanego malarza.
Zafascynowana jego osobowością, rozpoczyna wspólne z  nim życie pełne niebezpieczeństw, przede wszystkim ze względu na fakt, że są to lata osiemdziesiąte i że jej ukochany jest poszukiwany przez ówczesne władze za niepokorność i "złe" malarstwo, czyli niezgodne z doktryną "partii".
Ciągłe ucieczki i przemieszczanie się po dalekich, wschodnich rubieżach Chin, po Tybecie z jego szalenie ciekawą, inną, jakby zatrzymaną w czasie historią i Ona tak niepasująca do realiów na jakie napotyka - to ciekawa treść tej opowieści.
Czyta się dobrze, poznając dotychczasowe bardzo burzliwe życie Tao jak i borykanie się z trudną rzeczywistością bogatej i wychowanej w luksusie autorki, która jako cudzoziemka musi zmieniać swoją osobowość, żeby przetrwać i nie trafić w ręce wszechobecnej władzy.
Mają okresowo olbrzymie zasoby finansowe za sprzedawane obrazy, które niestety szybko topnieją np. na łapówki dla skorumpowanych urzędników i na nielegalne podróżowanie, a zdarzająca się bieda, głód i zimno dają im  się we znaki. Ich marzeniem jest wyjazd do Japonii i normalne życie - a czy to się im uda? Ponieważ książka ta jest w zasadzie biografią znanego, uznanego i awangardowego malarza - tym bardziej jest godna przeczytania, jako autentyczna i poznawcza.

Maria CZUBASZEK. BLOG NIECODZIENNY.

Pani Maria prowadziła swój blog od 6.09.2006 r. do 28.02.2014 r. i jak można się spodziewać ze specyficznym  humorkiem, z przymrużeniem oka oraz z doskonałą znajomością naszego życia towarzysko -politycznego.
Są czytelnicy, słuchacze, widzowie  i telewidzowie, którzy świetnie rozumieli, i wprost uwielbiali p. Marię - ale miała też sporo wrogów - ludzi bez poczucia humoru, małostkowych i całkowicie bezkrytycznych wobec siebie samych i niektórych osobistości będących na świeczniku polityki. Ja należę do tych pierwszych i z wielką przyjemnością przeczytałam "  Blog niecodzienny", mając przy czytaniu podobne spostrzeżenia i przemyślenia jak autorka.
Zawarte tam dialogi, prowadzone z córką sąsiadki są fantastyczne, a dowcipy i cytaty bezcenne!

Kto lubił Panią Marię serdecznie polecam i zachęcam do czytania, a dla Jej oponentów pozwolę sobie zacytować fraszkę bp Ignacego Krasickiego :
... Satyra prawdę mówi, błędów się wyrzeka, wielbi Urząd, czci Króla lecz gani CZŁOWIEKA!!!...

Andre Maurois. "KLIMATY"

Miłość, zdrada, wzajemne zauroczenia i roztrząsanie wątpliwości, rozczarowania, zazdrość i roztkliwianie się nad samym sobą, to w skrócie treść "Klimatów".
Filip i Otylia, Filip i Solange, Otylia i jej kochanek oraz Izabela i Filip, ich wzajemne relacje, wzloty i upadki, a przy tym żadnych trosk materialnych, tylko gonitwa za złudzeniami.
Wszystko to osadzone w realiach przed i po I-szej Wojnie Światowej absolutnie obce współczesnej rzeczywistości. Śniadanka, herbatki i ploteczki towarzyskie, rozczytywanie się w poezji miłosnej i szukanie w niej odbicia własnego życia; to nie są "klimaty " jakich szukam w czytanych powieściach.
Chociaż bez wątpienia książka jest wartościowa, a sam autor bardzo znany i uznany.

Mark Riebling. Kościół szpiegów. Tajna wojna papieża z Hitlerem

Doskonała faktograficzna książka o nazizmie, faszyzmie, SS, Abwerze, Gestapo i Hitlerze oraz jego fanatycznych zwolennikach i przeciwnikach.
Najważniejszym jednak wątkiem tej kilkusetstronicowej publikacji jest organizacja i działalność ruchu oporu w Niemczech rekrutującego się z inteligencji katolickiej i jej powiązanie, współpraca i poparcie które mają w osobie papieża Piusa XII.
Tajni emisariusze z J. Mullerem na czele, oraz spiskowcy w osobach Canarisa, Hansa von Dohmanyi, ojca Roscha, Ostera, ojca Delpa Moltke, czy też Clausa von Stauffenberga to tylko garstka tych, którzy działają na terenie Niemiec. Ale przez J. Mullera mają  kontakty z Watykanem i wspólnie opracowują kolejne plany zamachu na szalonego wodza, który przy współudziale doskonale zorganizowanego nazistowskiego otoczenia podbija kolejne kraje.
Aresztowania, obozy, kaźnie, eksterminacja Żydów, wszechobecny terror - o tym wszystkim wie Papież i jest bezsilny, bo każda próba ingerencji przez biskupów kończy się jeszcze gorszym terrorem, a wystąpienie oficjalne Watykanu skończyłoby się tragedią dla Kościoła.
Każda próba zamachu kończy się fiaskiem, bo nieprzewidziane zachowania i decyzje "wodza" w ostatniej chwili ratują mu życie. 
Sporo jest w książce wątków o relacjach z rządami innych państw poprzez dyplomatów, ambasadorów w aspekcie powojennych stosunków politycznych i ekonomicznych, zawsze przy współudziale niezastąpionego Mullera i Papieża, jako głównymi "aktorami" całego ruchu oporu.
Duża część książki to bibliografia, na której oparł się autor, pozyskana z tajnych archiwów i protokołów. Doskonała lektura, która w zupełnie innym świetle przedstawia nam postać Piusa XII.