wtorek, 22 stycznia 2019

Katie Kitamura. ROZSTANIE.

Akcja właściwa to jedynie kilka dni, ale zawarte w powieści wspomnienia, przemyślenia i domysły głównej bohaterki to właściwa treść.
Można być ze sobą pięć lat (tak jak to małżeństwo) a właściwie nie wiele wiedzieć o sobie.
 Dlatego po przeczytaniu zastanawiam się jak to możliwe, i czy w opisanym związku była faktycznie miłość czy też jakieś inne wielkie emocje podobne do miłości.
Czy to możliwe żeby tak na chłodno i bez żadnych emocji podejmować decyzję o rozstaniu, a przy tym nie informując o tym najbliższych?.
Ona tłumaczka z języka francuskiego, On lekkoduch, bez empatii w stosunku do kolejnych kochanek, trochę pisarz, trochę "naukowiec" zajmujący się przedziwną tematyką rytuałów żałobnych.
Ślad po nim zaginął po tym jak nic nie mówiąc żonie wyjeżdża do małej turystycznej miejscowości w Grecji, smutnie opustoszałej po sezonie.
Raczej z obowiązku i na prośbę rodziców, niż z sentymentu, zaczyna poszukiwania, a co z tego wyniknie to już zagadka tak dla niej jak i dla czytelnika.

Niezbyt entuzjastycznie odebrałam treść tej powieści,  chociaż recenzje miała bardzo dobre.

środa, 16 stycznia 2019

Patrick Suskind. PACHNIDŁO.

Znana doskonale czytelnikom mroczna opowieść o szalonym Janie Baptyście Grenouille obdarzonym niesamowitym zmysłem powonienia,przetłumaczona na 46 języków i sfilmowana świadczy o jej wyjątkowości.

Autor w tak realistyczny sposób opisał czytelnikom XVIII - wieczny Paryż, że po przeczytaniu ciągle jawi mi się to ówczesne miasto jako pełne brudu, smrodu, ludzkiej nędzy, a także ludzi bogatych, wypomadowanych, uperfumowanych, pędzących szaleńczo za modnymi ulotnymi zapachami.

Świetny thriller, chociaż momentami aż przerażający i mrożący krew w żyłach.

Fonnie Flagg. "Witaj na świecie maleńka" i "Nie mogę się doczekać"

Powieść obyczajowa o dziwnych zwykłych i niezwykłych losach bohaterów z polityką lat czterdziestych i pięćdziesiątych USA w tle.
Lata czterdzieste to II Wojna Światowa i śmierć młodego żołnierza pozostawiającego w kraju niedawno poślubioną żonę i jeszcze nienarodzoną córeczkę DENY.
Jakże trudne, dziwne było jej dzieciństwo i relację z matką, która pozostawiła ją bez żadnego uprzedzenia gdy była nastolatką i już nigdy nie nawiązała z córką kontaktu chociaż bezprzecznie ją bardzo kochała.
Dziewczyna niepospolitej urody, zauważona przez fotografów trafia po kilku latach do TV, w której odnosi niebywały sukces jako bardzo, zdolna, mądra i bezkompromisowa dziennikarka.
Jednak z biegiem czasu zaczyna dostrzegać te najgorsze strony pracy w której wymagania szefów dla podniesienia oglądalności są tylko gonitwą za sensacją, pieniędzmi i całkowitym brakiem etyki, a zdobyte informacje o politykach i nie tylko są często sfabrykowanymi kłamstwami i pomówieniami.
Znerwicowana i fizycznie przemęczona po poważnej chorobie trafia za radą lekarzy do małej urokliwej miejscowości; w której troskliwą opieką otacza ją dalsza rodzina ojca.
Dąży do rozwikłania tajemnicy jaką skrywała jej matka  i to jest wyjątkowo ciekawa część  fabuły
książki.
Cała plejada postaci powiązanych więzami rodzinnymi z Deną : znerwicowana i pedantyczna Norma, jej mąż Micky - oaza spokoju i tolerancji, a przede wszystkim Ciotunia ELNER i inni, swoimi dyskusjami i dysputami wywołują uśmiech u czytelnika.
Psychiatra dr Diggers i zakochany nieprzytomnie w Denie dr Gerry, to też ludzie wyjątkowi i całe szczęście, że po pracy w TV na takich ludzi trafiła.
Książka ciekawa, fabuła nietuzinkowa, mentalność społeczeństwa amerykańskiego w latach czterdziestych i pięćdziesiątych z nieznanymi nam fobiami dotyczącymi ludzi  pochodzenia murzyńskiego zdumiewająca i warta przeczytania tak jak i jej dalszy ciąg:


NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ.

Przeszło osiemdziesięcioletnia, a może nawet dziewiędziesięcioletnia ELNER, kobieta ciekawa życia, ze wspaniałą pamięcią, pełna empatii do ludzi, zwierząt, roślin i wszystkiego co ją otacza to główna bohaterka i trochę d.c. pierwszej powieści w której występują te same postaci, tyle tylko że po kilku latach.
Nie słuchając napomnień i życzliwych rad rodziny wspina się po drabinie na wysoki figowiec po figi na konfitury.
 Skutek jest przewidywalny - zaatakowana przez szerszenie spada i w stanie krytycznym trafia (po raz pierwszy w życiu!) do szpitala.
Pomimo starań lekarzy umiera i kiedy po kilku godzinach  rodzina chce się z nią pożegnać nagle zaczyna z nimi rozmowę wprowadzając w osłupienie cały personel medyczny, a nawet panikę i popłoch. Jest to naprawdę bardzo zabawny i sympatyczny moment dla czytającego, a dla widzów tego CUDU  - napewno był to niebywały szok.
To co "przeżyła" po śmierci opowiada Normie, która bojąc się o zdrowe zmysły ciotki błaga ją o milczenie na ten temat  Badaniom lekarskim, rozmowom i wywiadom przeprowadzanym przez prawników i lekarzy stawia dzielnie czoło - chociaż swoje wie.
Zawsze ciekawiło ją co będzie dalej i co ją czeka po śmierci - teraz już wie i jest szczęśliwa.
Dalsze losy rodziny, zmiany w życiu niektórych z nich i odejście Ciotki Elner tak zaskakujace jak i jej dotychczasowe życie i dobroczynny jej wpływ na życie innych to naprawdę świetna i z uśmiechem czytana opowieść.
























Joakim Zander. PŁYWAK.

Począwszy od 1988 roku, w którym ginie tragicznie żona głównego bohatera powieści, aż do 2013 roku rozgrywa się akcja książki. Główną rolę w niej wiodą amerykańskie służby specjalne i jej mroczne zakulisowe działania.
Niewygodne dla służb specjalnych nagrania z przesłuchań, bardzo niebezpieczni płatni mordercy próbujący zdobyć te nagrania mając przy tym doskonale środki technicznie i finanse, oraz wartka akcja, a także niechlubna rola wynajętego prawnika pozwala czytelnikowi poznać kulisy wojny w Afganistanie, Iraku i nie tylko.
Główny bohater, amerykański agent zostaje osamotniony po śmierci żony, a maleńką córeczkę podrzuca do ambasady szwedzkiej bojąc się o jej życie - bo faktycznie to on miał zginąć.
Dalsza akcja to praca wywiadowcza, akcje odwetowe, wzloty i upadki  moralne bohatera (alkoholizm) i dążenie za wszelka cenę do odkrycia prawdy - kto stał za zamachem na jego życie.

Drugim jakże ciekawym wątkiem jest życie jego córki związanej z Parlamentem Europejskim, nie mającej pojęcia o swoim ojcu, a wychowującej się dotychczas w domu dziadków na wyspie pośród skalistych szkierów w Szwecji.
Ją także dosięga płatna mafia i tragiczne inne okoliczności - ale to trzeba osobiście odczuć czytając
ten klasyczny mroczny dramat ludzi uwikłanych w pracę dla służb specjalnych.

A dlaczego  " PŁYWAK" bo to było jego jedyne odreagowanie na stresy i niepowodzenia w tej specyficznej służbie czyli kilometrowe zmagania się z wodą.

Warto przeczytać i pozbyć się zafascynowania służbami wywiadowczymi i szpiegostwem szczególnie w wydaniu amerykańskim.