Akcja toczy się w szwedzkim mieście Linkoping. Komórka śledcza miejscowej policji zmaga się z wyjaśnianiem makabrycznej i tajemniczej śmierci samotnego i odrzuconego przez społeczeństwo
Bengansa. Wśród prowadzących śledztwo kobieta Malin Fors szukająca powiązań wśród członków rodziny i ich pogmatwanych wzajemnych relacji. Książka ma nietypową formę bo oprócz opisu śledztwa,działania Molin są obserwowane przez krążące nad nią myśli nieżyjącego i jego sugestie na co ma zwrócić uwagę jej podświadomość.Doskonale uchwycone postacie policjantów ich jakże zróżnicowane charaktery i życie prywatne.
Dużo wskazuje na działanie osób zaangażowanych w działalność tajnej siatki wyznawców Asatru kultywujących stare rytualne morderstwa, ale pierwsza część tej kryminalnej trylogii tego nie wyjaśnia.
Przenosimy się w bardzo mroźną, śnieżną i wietrzną lutową aurę co nadaje dodatkowego dreszczyku emocji przy czytaniu . Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz