Przeczytałam, ale bez entuzjazmu.
Heather Graham to autorka bestsellerów New York Timesa, a ta pozycja to właściwie rozmowy i kontakt z duchami: Julianem, który podobno sam się nadział na sztylet w pięknej posiadłości - muzeum (ponadto był przewodnikiem po tym muzeum), Lucy, która została zamordowana ponad 200 lat temu, jej psem i koniem.
Specjalna grupa dochodzeniowa od zajmowania się zjawiskami paranormalnymi wkracza do akcji. Jest też piękna przewodniczka - naukowiec i błyskawiczna miłość od pierwszego wejrzenia.
Okładka książki przyciąga wzrok, ale jej treść nie jest porywająca. Kto lubi opowieści o duchach i ich kontaktach z żywymi ludźmi to ją przeczyta w jeden dzień. Mnie ona nie odpowiadała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz