Podwójne życie Prałata JANKOWSKIEGO.
Ciekawa, bardzo obszerna (z przypisami aż 709 stron) faktograficzna, wg. mojej opinii rzetelnie napisana, ale oczywiście nie przekona nieprzekonanych "prawdziwych Polaków i prawdziwych katolików", bo to jest wg. nich paszkwil na wielebnego Prałata "Solidarności".
Nie można na szali całego życie stawiać z jednej strony dobre uczynki a z drugiej niewyobrażalne zło.
Bardzo słabo wykształcony, nie potrafiący wysławiać się bezbłędnie w języku polskim i korzystający z pisanych przez osoby trzecie przemówień i kazań, przy tym butny, nie liczący się z nikim i z niczym, kłamiący gdy to daje profity, nie szanujący swoich przełożonych, nie wykonujący ich poleceń, zarozumiały, wręcz chamski - to tylko ogólna charakterystyka Ks.Prałata.
Jego kazania i wystroje GROBU PAŃSKIEGO cechuje antysemityzm i wyjątkowa nienawiść do ludzi pochodzenia żydowskiego i stąd tak wielka popularność wśród części wiernych.
Ale to tylko część grzechów - bo te najbardziej skandaliczne to molestowanie nieletnich, otaczanie się wybranymi ministrantami i chłopcami nieletnimi z rozbitych domów, doprowadzanie do deprawacji przez dewiacje seksualne, wspólne spanie, wspólne wyjazdy, płacenie za udany seks, a także podawanie alkoholu, narkotyki i wspólne oglądanie filmów pornograficznych z nieletnimi.
To jedna strona życie - a ta druga to doskonała umiejętność zdobywania olbrzymich pieniędzy, odbudowa z ruin Kościoła Św. Brygidy, budowa domu dla Sióstr Brygidek, budowa prywatnych szkół, wspomaganie Domów Dziecka, wspomaganie strajkujących stoczniowców, opieka nad rodzinami aresztowanych i internowanych, ale przy tym także wyposażenie swojego apartamentu na plebanii we wszystko co można sobie wyobrazić jako super luksus, chociaż bez gustu.
Dużo dobra, ale jeszcze więcej zła, a do tego współpraca i działalność agenturalna z nadanym pseudonimem przez bezpiekę DELEGAT I LIBELLA.
Bardzo dobra lektura, poważna, trudna, ale odsłaniająca przy okazji ile zaniechań, złej woli i tzw zamiatania pod dywan i niereagowania, pomimo wiedzy władz kościelnych o skandalach obyczajowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz