"NAGI SAD; to powieść debiutancka autora z 1974 roku.Tak jak i w następnych powieściach autora czytanych przeze mnie więcej w niej monologów, filozoficznych przemyśleń, wspomnień, niż wartkiej akcji. Syn i ojciec, gdzieś w cieniu zapracowana matka o przepięknych długich blond włosach, skromna chata w ubogiej wsi na południu Polski, a okres przedwojenny, no i dwór. Ojciec małomówny, zamyślony, wpatrzony w syna jak w obraz, a chłopak, a póżniej młodzienic i dorosły mężczyzna ciągle przeżywa swoje relacje z ojcem. Ojciec nadzwyczaj opiekuńczy, ale nie narzucający się ze swoją troską, matka cicha, rozmodlona i pokorna - to obraz tej wiejskiej rodziny. Przez wszystkie stronice książki przewijają się myśli syna - raz jest wobec siebie krytyczny, raz wspomina swoje relacje z ojcem, dziecięce zabawy w chowanego i zawsze jest pełen podziwu dla niego, a także zdumiony, że jako syn nigdy nie okazał mu miłości na jaką zasługiwał. Rozpamiętując wszystkie zdarzenia opisuje niezwykle dziwny rytuał kiedy mieszkańcy wsi wraz z ojcem i matką niosącą chore niemowle (czyli właśnie JEGO) wędrowali w upale żeby przekroczyć dziewiąty most ? czy też targowanie się ojca z dziedziczką o wypożyczenie najpiękniejszego rasowego konia by móc przywieźć syna z miasta po zakończeniu "pobierania nauk", a przecież nie był tego świadkiem!.
Skomplikowana i dosyć trudna jest ta powieść, ale jak sugestywnie przybliża czytelnikowi obraz tej biednej wsi i problemy jej mieszkanców borykających z ciężką pracą na tej nie zbyt urodzjnej ziemi, a do tego nawiedzającymi ten rejon klęskami jak: susze czy też powodzie to już zasługa autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz