środa, 26 lutego 2025

LAURA IMAIL MESSINA " WYSPA BIJĄCYCH SERC "

ki - jednak matka z nadzwyczajnym uporem  Większość czytanych przeze mnie książek autorów japońskich pozostawiło we mnie ślad . Zawsze jest w nich coś przedstawiającego wymierne wartości, coś do zapamiętania, coś do przemyślenia.. tak jest z ostatnio przeczytaną przeze mnie powieścią pt. WYSPA BIJĄCYCH SERC. Autorka przedstawia czytelnikowi najpierw historię pięciolatka - Shuichiego i jego troskliwą, nadopiekuńczą matkę - Ono. Jej troska wynika z obawy przed zaburzeniami emocjonalnymi chłopca z powodu jego wrodzonej choroby serca. Mieszkają skromnie, niedaleko stolicy w miasteczku  Kamakura. Nasz bohater przeżywa przygody takie jak zjazd górki na  rowerze zakończony bolesnym upadkiem, przeżywa śmierć kota i inne drobne wzloty  i upadki jakie przytrafiają się dzieciom. Jednak matka usilnie przez całe lata wmawia mu ze to tylko zły sen albo jego wybujała wyobraźnia. Mijają lata, z dziecka nasz bohater staje się dojrzałym mężczyzną, jest po operacji serca, ma żonę i ukochanego synka. Jest wziętym i bardzo popularnym ilustratorem bajek. Ale to nie trwa zbyt długo. Tragicznie ginie jego synek Maeda, odchodzi od niego żona, a on powraca po śmierci matki do rodzinnego domu. Nie ma zamiaru w nim mieszkać, ale odnawia, sprząta pozostałości po dawnym życiu i zaczyna obserwować nastolatka, który zakrada się do domu i garażu wynosząc z nich różne bezwartościowe przedmioty. Powoli zbliża się do chłopca ciekawy skąd on ma klucze od domu. To Kinto - były uczeń matki, związany emocjonalnie z tym domem  w którym  spędził swój najlepszy okres w życiu. Wyjątkowo lubił Panią Ono i okazało się,że dobrze znał Maeda, którego starał się we wszystkim naśladować. Między dorosłym pogubionym w życie mężczyzną, a młodym Kinto zawiązuje sią wyjątkowa więź, która z czasem doprowadza ich do wspólnych wycieczek,  czytania książek i ciekawych dyskusji. Już nie będzie sprzedaży domu   który teraz jest znowu miejscem miłym , przytulnym, pełnym wspomnień o Ono i jej sekretnych kłamstwach. Ono dawała chłopcu dużo czułości,  uczyła go, karmiła często nawet nocował w jej domu   Stąd też szukanie i zabieranie przez chłopca  pamiątek po nauczycielce. Mężczyzna i chłopiec przeżywają wiele cudownych chwil, a Shuichi widzi w nim niezwykłe podobieństwo do utraconego synka, a w jego życie wkracza też nowa,  mądra kobieta. Któregoś dnia mężczyzna i chłopiec wyruszają na odległą wyspę, to  jest wycieczka wyjątkowa. Wiedziony intuicją nasz bohater zjawia się z chłopcem w miejscu wyjątkowym - to wyspa TESHIMA - wyspa, nam której stoi skromny budynek, a w nim olbrzymie zasoby nagrań bicie tysięcy serc. Są katalogi, można odsłuchać bicie serc, można nagrać swoje serce. Personel w budynku w białych strojach nastraja powagą to miejsce, które  przypomina laboratorium, a gdy pomiędzy tysiącami nagrań znajduje nasz bohater nagranie ONO REINA - lat 76 - to serce matki i nagranie bicia serca synka MAEDO SHINGO - lat 8, jest wzruszony i jednocześnie szczęśliwy.                                                                                                                                                                                                                                                                       To miejsce jest autentyczne, istnieje faktyczne na tej wyspie ARCHIWUM BIJĄCYCH SERC założone przez niezwykłego artystę CHRISTIANA BOLTANSKIEGO  ( 1944 - 2021 ) tylko fabuła książki powstała w wyobraźni autorki.                                                                                                Dla mnie ta książka była doskonałą lekturą pełną uczucia, pełną miłości, czasem szczęścia, czasem smutku i dramatu, a przede wszystkim zawartej w niej mądrości.     POLECAM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz