Na zaproszenie swojego przyjaciela prof. Tome'a przyjeżdża z Wielkiej Brytanii do USA antropolog Earl Bateman, żeby pogłębić swoją wiedzę w słynnym ośrodku Tennessee w Knoxville w tzw. "trupiej farmie". Poza badaniami w Akademii Medycyny Sądowej zostaje uwikłany w makabryczne morderstwa i próby rozwikłania tych niesamowitych zbrodni tym bardziej, że niektóre z nich popełniono dawno.
Nieufający mu śledczy, zagadkowa rola grabarza, ekshumacje i żmudne dochodzenie do prawdy, to treść tego szokującego thrillera.
Pomimo wysokich notowań tej powieści, opartej w dużej mierze na faktycznych przeżyciach autora, który był na "trupiej farmie", gdzie policjanci szkolą się z zakresu badań nad ludzkimi szczątkami w stanie rozkładu - nie odpowiada mi osobiście taka literatura. Na pewno zaciekawi przyszłych antropologów sądowych i amatorów mocnych wrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz