poniedziałek, 24 czerwca 2019

Remigiusz Mróz. EKSPOZYCJA i 4 następne części.

Dla odmiany głównym bohaterem jest Wiktor Forst - niepokorny, niezdyscyplinowany, ale świetny dochodzeniowiec, który ciągle pojawia się tam gdzie coś zlego  i tragicznego się dzieje. Cała ta pięciotomowa kryminalna powieść daje czytelnikowi niezapomniane doznania, a jej wielowątkowość powiązana z historią, dawnymi wierzeniami i współczesnością wystawia autorowi doskonałą "cenzurkę" ze znajomości poruszanych tematów. Początek to "ukrzyżowany" na Giewoncie mężczyzna z monetą w ustach, a monety to ciągłe znaki nieuchwytnego, bezwzględnego mordercy, które kieruje wyraźnie do Forsta. Są wątki z uchodźcami, których los sprowadził do Zakopanego i którzy stają się podejrzanymi w chorej psychice opinii publicznej. Ciągle przewija się wątek monet, Stary Testament, zwoje znalezione w jaskini, jakaś prastara religia, która żąda "oczyszczenia ze zła", Synowie Mroku i Synowie Światłości itp. Morderstwa w górach, zaginięcie itp są przepisywane nieznanej BESTII.

Są i  inne ofiary, a nawet poza Polską - na Białorusi i w Rosji, a Forst z niepokorną dziennikarką podąża tamtym tropem. Jest więzienie na Białorusi i w Rosji, które cudem przeżywa nasz bohater (słynny Czarny Delfin).
No i Ukraina z wątkiem najważniejszym jakim  była RZEŹ WOŁYŃSKA.
Następny tom to nowa postać bardzo znacząca Robert Kregier, Hiszpania, mafia rosyjska z Siergiejem Bałajewem i jego haremem obsługującym arabskich szejków, to dziewczyny z Polski, a Forst tam też prowadzi swoje śledztwo.
W Zakopanem nadal pojawiają się liczne tajemnicze morderstwa i nie wiadomo, czy to nadal Bestia - czy też naśladowca.
Forst ciągle musi uciekać i unikać prokuratora, który obsesyjne widzi w nim głównego podejrzanego, a w Hiszpanii ciągle przewijają się wątki mrożące krew w żyłach, no i Forst i jego desperackie działania.
W Zakopanem ciągłe tajemnicze morderstwa, a wszystko znowu zwiazane są w jakimś stopniu z działaniami śledczymi Forsta i pobudzające chorą wyobraźnię prokuratora.
No i na zakończenie ostatni tom to ZERWA - z akcją w Finlandii w małym fińskim miasteczku, znowu macki mafii rosyjskiej i bardzo ciekawa i zaskakująca akcja z wykryciem tajemnicy przez Forsta. 
Podobała mi się postać komisarza Osicy, który jako jedyny wierzył w Forsta, chociaż jako jego były przełożony miał z nim sporo kłopotów i Pani Prokurator Dominika, która też starała się go wspierać, chociaż na początku tej trylogii sama go oskarżała i doprowadziła do niesprawiedliwego osądzenia i osadzenia w więzieniu.
Niespotykane  i piękne są opisy naszych gór, tras wspinaczkowych, działań TOPR-u, trudności śledczych i policji w dotarciu do ofiar i dokładna znajomość przez autora topografii naszej i słowackiej strony Tatr.

Do przemyślenia jest cytat ks. J.Tischnera umieszczony w jednym z tomów: "GÓRY MILICZĄ,WSZYSTKO CO MILCZY NADAJE SIĘ DO PRZECHOWYWANIA LUDZKICH TAJEMNIC.

Przeczytałam kolejno : EKSPOZYCJA, PRZEWIESZENIE, TRAWERS, DENIWELACJA, ZERWA. a komisarz Forst to postać wyjątkowa, mimo palenia jak smok, picia i dawania sobie "w żyłę" i ciągłego żucia cynamonowej gumy.

Warto zagłębić się w czytanie naszych rodzimych kryminałów  bo są naprawdę DOBRE!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz