środa, 24 sierpnia 2022

WOJCIECH MŁYNARSKI . MOJE ULUBIONE DRZEWO - CZYLI MŁYNARSKI OBOWIĄZKOWO.

 WYWIAD Z WOJCIECHEM MŁYNARSKIM  -  AGATA MŁYNARSKA.

Początek to zbiór pytań AGATY i odpowiedzi OJCA  - intrygujące i ciekawe, tak pytania jak i odpowiedzi, a pomiędzy ICH dialogami sporo zdjęć sprzed lat i tak np, Agaty z Tatą, żony - pięknej Adrianny Godlewskiej, rodziców Wojciecha, czy też Agaty i Pauliny z rodzicami. Książka jest podzielona na części, a każda część ma podtytuł .

CZĘŚĆ I.    CO BY TU JESZCZE ? CZYLI KIEDY TO SIĘ PRZETERMINUJE?                                     Zbiór tekstów piosenek i ballad z notkami jak powstały i kto je wykonywał.   

 CZĘŚĆ II    NIEDZIELA NA GŁÓWNYM     - Czyli życie w ludowej ojczyźnie                                          To teksty pisane dla kabaretu DUDEK od 1965 r - do 1975 r.  ( a nawet dłużej.)  . I tu sypią się znane nazwiska W.Gołas, J.Wasowski, K. Rudzki, J.Kobuszewski, J.Sent, D.Rinn, J.Dobrowolski. A do tego częste kłopoty z canzurą i trochę wspomnień  z nimi związanych

CZĘŚĆ III   CZAS MIŁOŚCI     - czyli sprawy między Mną a Tobą i np.pod tym tytułem piosenka wykonywana przez Barbarę Rylską i wiele innych, łącznie z tymi tłumaczonymi przez Młynarskiego autorów francuskich i rosyjskich ( oczywiście Wysockiego i Okudżawy). Wiele z nich było wykonywanych przez A.Godlewską, K. Jędrusik czy też M, Zawadzką. To dziesiątki piosenek z wspaniałymi tekstami warte przeczytania i przypomnienia.

CZĘŚĆ  IV  FRUWA MOJA MARYNARA  -  czyli kabaret i flirt z piosenką. I znowu doskonale znane nam teksty, historyjki ich powstawania, a dla czytajacego nostalgiczne wspomnienia.

CZĘŚĆ V  LUBIĘ WRONY  -   czyli port  Amsterdam i inne wzruszenia. Co jest w życiu ważne, a co jakby mniej ? - to Jego słowa. I znowu zauroczenie twórczośćią Okodżawy i Wysockiego z ich tłumaczonymi tekstami, a także tłumaczone  teksty piosenek francuskich autorów. Spora ilość osobistych zdjęć rodzinnych.urozmaica wspomnienia.

CZĘŚĆ VI   RÓBMY SWOJE - czyli co teraz robić?  autor satyryczny jest tyle wart, ile pisze na tematy aktualne.

EPILOG   ALKOHOLICY Z MOJEJ DZIELNICY. - okolice teatru ATENEUM , ul.Dobra, twarze czysto filozoficzne. ........ 

A na końcu książki  - ponad 200 tytułów piosenek i wierszy. Nic dodać, nic ująć, to wyborna lektura, ciągle aktualna satyra, wyjątkowo inteligentna z sytuacyjnym humorkiem !!!! Zawsze z przyjemnością słuchałam Młynarskiego, podziwiałam Jego błyskotliwość, przenikliwość, kulturę. ,Wielka szkoda że odszedł i to po zmaganiu się z poważną, przez lata dręczącą Go choobą.








wtorek, 23 sierpnia 2022

ANDRZEJ SZCZEKLIK ( 1938 - 2012 ) " K O R E " O chorych , chorobach i poszukiwanie duszy medycyny.

 Sam wstęp autorstwa Adama Zagajewskiego doskonale nakreśla i charakteryzyje czytelnikowi postać tego wyjątkowego i wybitnego lekarza, humanisty, eseisty, myśliciela  i uczonego, rozmiłowanego  w kulturze starożytnej, w pisarstwie, malarstwie,  rzeźbie i MEDYCYNIE.                                                 Kazdy rozdział tej mądrej ksiażki mówi o tym co najbardziej nas fascynuje i zaciekawia od lat.                 Z 13 tytułów poszczególnych rozdziałów wybrałam kilka np."O MÓZGU" - " POSZUKIWANIE DUSZY" -  "ARKANA SZTUKI I RYGORY NAUKI"   -  "GENETYKA  A NOWOTWORY"  -   PRAWDA BIOLOGII I WIARA"  -  "O UMIERANIU I ŚMIERCI" ,  a w kazdym z nich znajdujemy bardzo mądre osobiste  przemyślenia, odwoływanie się do mądrości znanych naukowców, filozofów z przeszłości, cudownych epokowych wynalazków, postępu w medycynie, a także w jej bezsilności w trudnych przypadkach choroby. Pytania bez odpowiedzi, czy też ciagłe poszukiwania najskuteczniejszych metod leczenia - to dylematy ciągle aktualne.

Bardzo madra, niezwykle ciekawa,   ponadczasowa, ksiażka napisana z wielkim zaangażowaniem i sercem. Chociaż często trudna dla zwykłego czytelnika ze wzgledu na fachowe i naukowe okreslenia i nazewnictwo szczegolnie przy tematyce genetyki, dziedziczenia cech itp. warta przeczytania i skłaniajaca do przemyśleń.                                                                                                   

TATIANA TIBULEAE. LATO GDY MAMA MIAŁA ZIELONE OCZY.

 " Tylko literatura jest w stanie pozwolić nam wejść w życie drugiej istoty, zrozumieć  jej racje, dzielić jej uczucia, przeżyć jej los " - to zdanie przytoczyła Olga Bartosiewicz Nikolaev w swojej recenzji , a jest to zdanie zawarte w książce Olgi Tokatczuk pt. "Czuły narrator". Faktem jest że czytająć ksiażkę młodej rumuńsko - mołdawskiej autorki czytelnik momentami utożsamia się z jej bohaterem Aleksym. Aleksy nie mógł się pogodzić z wyglądem matki, wstydził się jej jak przychodziła po niego pod szkołę za jej niekształtną figurę, za jej niemodny i workowaty  ubiór i  brak gustu.. Czasami wręcz jej nienawidził za brak w sosunku do niego uczucia w czasie gdy on przeżywał koszmar po śmierci ukochanej siostrzyczki. Był arogancki, opryskliwy, momentami wręcz szalony w swoim zachowaniu w stosunku do niej do tego stopnia, że te ataki szaleńczęsto kończyły się wizytami u psychiatrów. Dopiero wyjazd ( prze niego niechciany) na wakacje do Francji i to do małej wioski, zacząl go zmieniać, a to przez jej śmiertelną chorobę  Matka zmieniała się z dnia na dzień, szczuplała, wręcz nikła w oczach i to właśnie on zaczął czule się nią opiekować, zaczął z nią rozmawiać, dostrzegł jej mądrość i wiedzę , o której nie miał dotąd pojęcia. To francuskie lato spowodowało, że między nimi powstała wyjątkowa więź.  Woził ją rowerem na wycieczki, słuchał jak śpiewa dawno niesłyszane kolędy i piosenki, słuchał jej wspomnień. Z  niekształtnej, niskiej grubaski z  "okropnym warkoczem"  zrobiła się lekka jak piórko, śliczna  ZIELONOOKA rusałka. a on ją kąpał, karmił, woził nad jezioro i ocean, a jego ataki szaleństwa zniknęły, aż do jej śmierci  Jego życie, miłość do MOIRY, pobyty w psychiatryku i malarstwo, a potem tragiczny wypadek, to dalszy ciąg tej wyjątkowo przejmujacej i pięknej książki którą serdecznie polecam  bo na mnie zrobiła duże wrażenie i należy do tych ksiażek, których się nie zapomina, tak jak np. " Gliniany most " Zsusaka.

Poza relacjami Alojzego z matką, są tez wspomnienia o ojcu, wspomnienia o religijności Babci, o Pawle  - pierwszej miłości matki, o mieszkańcach wsi francuskiej i innych ciekawych postaciach, a pomiedzy tymi wątkami przewija się też wątek polski - w piosenkach i kolędach oraz wspomnienia o pysznym "Ptasim mleczku" - przywożonym z Polski.

niedziela, 7 sierpnia 2022

KALMAN MIKSZATH. DZIWNE MAŁŻEŃSTWO.

 Autor tej książki, żyjący sto kilkadziesiąt lat temu to znany pisarz, dziennikarz i polityk ( 1847 - 1910 ) i tylko dlatego, że był tak znany mógł w tak bezpardonowy sposó rozprawić się z bezprawiem, przekupstwem i hipokryzją władzy, a szczególnie władz kościelnych. Wątkiem powieści są wydarzenia prawdziwe, oczywiście trochę upiększone. Młody przystojny hrabia,  Janos Batler - student, ale wyjątkowo bogaty, zakochuje się w ślicznej Pirosce. Pisują do siebie liściki, które wysyłają strumieniem płynącym pomiędzy ich ogrodami. To uczucie piękne i romantyczne trwa parę lat, aż do zaręczyn i gdyby nie spisek barona Horwarda Dorych ich życie inaczej by wyglądało. W pełnym przepychu pałacu - zamku barona doszło do romansu jego córki z księdzem  - nauczycielem. Gdy skutkiem tego romansu okazala się ciąża - baron zacząl działać i to obrzydliwie i podstępnie. Postanowił wydać córkę potajemnie za mąż za hrabiego Janosa. Przekupieni świadkowie, pełen hipokryzji i obrzydliwie podły baron, tak jak i rozpustny ksiądz oraz  "zhańbiona" córka Marisca to aktorzy spektaklu przy zamkniętych drzwiach z porwanym wbrew jego woli Janosem. Tak zaaranżowane małżeństwo, ( jednak z wpisem do księgi parafialnej i złączeniem stułą rąk) - stają się faktem nieodwracalnym, chociaż bezprawnym i wymuszonym. Od tej chwili całe lata trwają procesy przed sądami kościelnymi i cywilnymi w celu unieważnienia tego małżeństwa - ale bez skutku. Węgry w tym okresie to zlepek ludności z kilku krajów, panują wyjątkowo rozwarstwione stosunki społeczne, a religie jeszcze bardziej dzielą społeczność AUSTRIO -WĘGIER. Panuje katolicyzm, protestantyzm, kalwinizm i luteralizm. Wszyscy przeciw wszyskim rzucają oskarżenia i kpią jedni z drugich, a najbardziej panoszy się "dbający " o swój nieskazitelny wizerunek kościół katolicki. W takiej atmosferze, przy gigantycznym przekupstwie, handlu stanowiskami i wydawaniu ogromnych sum dla uzyskania satysfakcjonującego wyroku - czas upływa. Aż do prawdziwej albo też sfingowanej śmierci Janosa Batlera małżonka nie będącego ani przez chwilę mężem baronówny. Czy spotkają się za życia Janos i Pirosca ? czy dopiero po śmierci ? Czy sprawiedliwość jest aż tak niesprawiedliwa ? To już zostawiam do przemyślenia czytelnikowi jesli wpadnie mu przypadkiem do ręki ta dawna powieś, tak jak mnie w Ciechocinku w to upalne lato 2022r.




ANDRZEJ PRZYPKOWSKI. GDY WRÓCISZ DO MONTPELLIER.

 Jak byłam kilka dni w sanatorium w Ciechocinku w lipcu tego roku, przypadkiem wsród bardzo skromnych zasobów " biblioteczki" wpadły mi w oko dwie dosyć już sfatygowane , lekko pożółkłe książki. I nie żałuję, że je przeczytałam.

Chociaż autor pierwszej z nich - A.Przypkowski to typowy pisarz z okresu PRL, ale treść ciekawa i dająca do myślenia. Okres przed samą II Wojną Światową we Francji, to " walka " z wszystkim co lewicowe i  co trąci komunizmem. W takiej atmosferze, córka wyższego oficera - ALICE  zakochuje się w wysportowanym przystojnym MICHELU - Polaku pochodzącym  z robotniczej rodziny. Dla rodziny to straszna ujma i gdy wybucha wojna tych dwoje ciągle się spotyka. Miłość jest wyjątkowa, ale do czasu, gdy wkracza zazdrość. Michel działa w konspiracji i bierze udział w akcjach przeciw okupantowi. Rozpieszczona Alice, pomimo pomocy jaką w tych trudnych czasach okazuje jej Michel, zwierza się francuskiemu oficerowi   ze znajomości z konspiratorem i gdy on ginie, jej dalsze życie staje się koszmarem. Równoległym wątkiem powieści  są losy bogatego birbanta Fernanda Perrot, który korzysta z nieprawdopodobnego bogactwa ojca,  żyjąc beztrosko z dnia na dzień do czasu poznania wyjątkowej dziewczyny. Rozmowy z nią zmieniaja go całkowicie. Zaczyna studiować w Szwajcarii ( i to dzięki pieniądzom ojca) dochodzi do wysokiego stanowiska lekarza w prywatnej klinice okulistycznej, a jego zdolności i doskonała"ręka " chirurga zyskuje mu sławę. Los połączyl właśnie jego - Fernanda i Alice, a gdy zostają małżeństwem pomimo dobrobytu i miłości z jego strony Alice nie jest szczęśliwa i odchodzi bez słowa.wyjaśnienia.  Jedzie do Montpellier gdzie kiedyś mieszkała i tam dowiaduje się prawdy o śmierci Michela  - bohatera miasteczka. I co się dzieje ?  - to smutne i tragiczne wręcz  zakończenie. I chociaż czasy już się zmieniły, partia komunistyczna zyskała prawo bytu, ona nadal jest nieszczęśliwa, zagubiona, z wyrzutami sumienia,  nie mogąca sobie wybaczyć podłego postępku sprzed lat.