środa, 30 grudnia 2020

KARIN SLANGHTER. " BLONDYNKA, NIEBIESKIE OCZY".

 Śliczna jak z obrazka, JULIA - stadentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Georgii w Atlancie z uporem maniaka śledzi w środkach masowego przekazu wiadomości o zaginionych dziewczynach i chce na ten temat napisać artykuł do wydawnictwa studenckiego. O swoich podejrzeniach i racjach stara się przekonać poważnych redaktorów  dosyć sceptycznie zapatrujących się na treść ewentualnego artykułu. Zaginione w zagadkowych  i  niewyjaśnionych okolicznościach  młode kobiety zawsze miały niebieskie oczy i włosy blond. Kiedy szczęśliwa, że w końcu uzyskała zgodę na poblikację swego artykułu wraca o zmierzchu do domu spotyka na swej drodze tajemniczą nieoznakowaną furgonetkę.Nota bene JULIA ma też piękne błękitne oczy i blond włosy.

Sporo jest w tej skromnej książeczce psychologii, dyskusje z redaktorami uwidaczniają czytelnikom jak niepoważnie niektórzy mężczyzni  traktuje kobiety . A przede wszystkim jak obsesyjne drążenie dramatycznych zaszłości może doprowadzić do ziszczenia czarnego scenariusza który może dotknąć  samego siebie.

Niezła opowieść, ciekawe dyskusje w redakcji i właściwie nic ponadto.

SŁAWOMIR KOPER. "WYBRAŃCY BOGÓW"

Życie nieraz pisze ciekawsze scenariusze niż te w powieściach. I tak Sławomir  Koper tym razem skrupulatnie jak zwykle opisał życie prywatne i twórczość czterech bardzo znanych "osobistości" świata polskiej muzyki, poezji, prozy i filmu. Żadna encyklopedia nie daje nam tak barwnego opisu życia i twórczości : MARKA GRECHUTY - romantyka z Zamościa ( ANAWA)  RYSZARDA RIEDLA - króla polskiego bluesa (DŻEM), JERZEGO KOSIŃSKIEGO - pisarza, mistrza autokreacji i erotomanii - (MALOWANY PTAK, KROKI i inne), oraz  czwartego "ulubieńca bogów" -  ROMANA POLAŃSKIEGO - kontrowersyjnego, znakomitego reżysera  i jego wielkie wzloty i upadki.

Bardzo ciekawa, przybliżająca czytelnikowi te niebanalne postaci, warta sięgnięcia po nią. POLECAM.

sobota, 26 grudnia 2020

JERZY PILCH. MIASTO UTRAPIENIA.

Oczywiście jak zwykle u Pilcha czeka czytelnika spora dawka absurdu, humoru i autoironii. Same imiona i nazwiska postaci są przedziwne i to np. główny bohater to PATRYK WOJEWODA, dziadek NEPOMUCEN, pierwsza miłość Patryka to ESMERALDA DORSZ, późniejsza miłość to KONSTANCJA WYBRYK, a młody lubiący wypić przyjaciel domu rodziców to MESSERSCHMIDT'.i jeszcze LUIZJANA POŚWIAT czy też matematyczka OGIEŁDOWA. I już od początku czytelnik jest wprowadzony w najróżniejsze zagmatwane sytuacje tak rodzinne, jak i osobiste PATRYKA najpierw w szkole a później już w stolicy - czyli w mieście utrapienia. Bo jak nazwać  niezwykłe umiejętności , które odkrył w sobie Patryk czyli "słyszenie" wystukiwanych cyfr PIN-ów  przez użytkowników bankomatów  - czy to nadwrażliwość słuchu , a może halucynacje -  tylko że zainteresował się tymi umiejętnościami oficer MO a stąd już wi,ększe kłopoty. Jeszcze są dobrze i dokładnie opisane spotkania w olbrzymiej kuchni domu rodzinnego, zakrapiene suto alkoholem i tyrady kolejnych biesiadników o PAPIEŻU - POLAKU, który napewno do nich przybędzie do  GRANATOWYCH GÓR jeżeli nie z tajną wizytą lada dzień, to jak będzie już na emeryturzę! A trzeba przyznać, że te dyskusje były wyjątkowo ciekawe tak księdza  Kubali, jak i profesora czy też lekarza. a Patryk marzący w dzieciństwie o zostaniu p a p i e ż e m zawsze z ukrycia słuchał tych jałowych niekończońcych się dyskusji. Ale był też i ojciec Patryka  słynący z " zamiłowania" do kobiet bez względu na ich status,  dziadek Nepomucen zatwardziały ateista i  Konstancja Wypych  wspomniana na początku  snująca przed Patrykiem tasiemcowe opowieści o swych byłych kochankach { nota bene przeważnie kompletnych impotentach ) próbująca za wszelką cenę zdobyć  (bezskutecznie ) miłość Patryka. Na koniec jeszcze należy  wspomnieć o szkolnej  platonicznej miłości Patryka do rusyfistki PIETII i jej spełnieniu po latach ( przy okazji transformacji politycznych).

Świetna ( jak dla mnie!) opowieść o latach PRL-u i póżniejszych, ale napisana bez politycznego patosu tylko z przymrużeniem OKA, ironią i specyficznym humorem.

niedziela, 20 grudnia 2020

MURAKAMI HARUKI. "KRONIKA PTAKA NAKRĘCACZA".

 Snuje się ta opowieść - "kronika" z początku dosyć ospale, bo spokojne jest życie małżeństwa Kumiko i Toru, ona pracuje i zarabia, on zajmuje się domem bo znudziła go praca prawnika w kancelarii.Jest w domu kochany kot, a w ogrodzie przedziwny ptak, którego śpiew przypomina nakręcaną sprężynę, może jest to sprężyna uciekającego czasu, a może ludzkiego  losu? Ale najpierw gdzieś odchodzi kot, a po jakimś czasie opuszcza Toru żona - Kumiko. Zaczynają się zagadkowe wydarzenia - spotkanie z Maltą Kamu, spotkanie ze szwagrem Naboru Watyaja  namawiającym go stanowczo i niegrzecznie do rozwodu z żoną i nękające go telefony od nieznanej kobiety z tekstami erotycznymi.Jest obok domu w którym mieszka ślepa uliczka, jest opouszczona posesja z suchą studnią ( a opuszczona willa która tam się znajduje ma przeszłość tak złą że nikt nie chce jej zakupić) jerst też i miła sąsiadka, nastolatka szukająca w nim powiernika dla swoich dziewczęcych przemyśleń i wyjątkowych pytań o wszystko.Toru  Okada zaczyna myśleć, próbuje wszystkie dotychczasowe zdarzenia i epizody z życia łączyć w całość żeby zrozumieć to co się wydarzyło, a ponieważ często w jego wspomnieniach pojawia się motyw wody schodzi do opuszczonej studni by tam kontemplować. Bardzo ciekawa jest opowieść  dwóch byłych już w bardzo podeszłym wieku żołnieży japońskich : P. HONATA  i  P. MAMIYA. Pierwszy z nich to uczestnik walk z Armią Czerwoną pod Nomonham, a poprzednio towarzyszący por.Mamiya (kartografowi z wykształcenia), tajemniczemu wywiadowcy i  zwykłemu żołnieżowi w tajnej akcji na pograniczu Mongolii. Listowne opowieści por. Mamiya, a później osobiście opowiedziane Toru wydarzenia są tak wstrząsające, że żaden horror im nie może dorównać. W tych opowieściach znowu pojawia się motyw wody i wyschniętej studni - tym razem na mongolskiej pustyni, a późniejszy pobyt porucznika w obozie jenieckim na Syberii jest wprost wstrząsający i aż niewiarygodny w swoim okrucieństwie.Toru Okada nadal kontempluje, łączy fakty i dochodzi do wniosku (po opowieściach Krety Kamo- siostry Malty),że Naboru Watyaja - obecnie polityk, którego kariera i popularność są oszałamiające, jest i zawsze był wyjątkowym dywiatantem seksualnym, a do tago ze skłonnściami kazirodczymi. Kiedy pojawiają się w życiu Okady bogata GAŁKA i  jej niemy wyjątkowo uzdolniony syn  CYNAMON  powoli wszystko zaczyna się zmieniać. Przede wszystkim  z powodu zakupienia "złej willi"  i  kontemplacji w studni, która ujawniła  niezwyłe uzdolnienia terepautyczne  Okady sam zaczyna przemieszczać się w czasie i przestrzeni, widzi to czego nie można dostrzec i zaczyna DZIAŁAĆ. 

Wstrząsająca "kronika", momentami makabryczna, ale bardzo ciekawa, także w opowieściach snutych przez Gałkę o jej dotyczczasowym życiu, dzieciństwie w Mongolii, ucieczce przed wojskami radzieckimi, zbrodniczej śmierci męża, karierze jako projektantki mody i zdolnościach terepautycznych. A woda, słonce, księżyc i ptak któgo śoiew słyszało tylko kilka osób to TŁO do przemyślenia.

czwartek, 3 grudnia 2020

JUDI PICOULT. "BEZ MOJEJ ZGODY'.

 Przede wszystkim jest to pasjonująca opowieść o połnej dramatyzmu walce o przeżycie córeczki Kate. Rodzina składa się z matki, ojca, syna Jesse. Kate i najmłodszej Anny. Anna urodziła się z metody in vitro bo była to jedyna alternatywa dla życia Kate, bo tylklo dokładnie wyselekcjonowane embiony mogł mieć iddentyczną tkankę jak w organizmie Kate, która w wieku 2 lat zachorowała na nieuleczlną ostrą białaczkę promielocytową. Żadne leki nie mogły jej pomóc tylko dawca -a w tym wypadku Anna., od której pobrano na początku krew z pępowiny, a następnie przez wszystkie lata były kolejne transfuzje i inne zabiegi, aż do oddania szpiku kostnego. Ciągłe wizyty w szpitalu, pogotowia, ostre dyżury, nieustanne czuwanie przy łóżku matki i  nierzwykłe zaangażowanie wspaniałych lekarzy i oddanie pielęgniarek  - to codzienność życia tej rodziny.  Tylko, że choroba na bardzo krótko pozwalała o sobie zapomnieć.Jednak ani ojciec BRIAN, ani matka SARA nie zdawali sobie sprawy jak w tym życiu całkowicie zdominowanym chorobą Kate odnajdują się Anna i Jesse. Chłopak za wszelką cenę chce być pomocny dla Kate - ale nie może, więc robi przedziwne chemiczne eksperymenty, wznieca pożary, kradnie pojazdy, nie liczy się z nikim i z niczym. W zasadzie dogaduje się tylko z Anną, ale jest też pełen empati i pomaga innym tyle że anonimowo.A Anna - postanawia jako trzynastolatka za pomocą znanego adwokata Alexandra oddać sprawę do sądu rodzinnego.Nie ma to żadnego wpływu na jej stosunek do kochanej siostry Kate, ale jest zdesperowana, bo nikt nigdy nie pytał jej o zgodę, ani jak się czuje, a przecież pomimo, że jest zdrową dziewczynką kazdy kolejny zabieg jest bolesny i satresujący, a obecnie stoi przed alternatywą oddania siostrze nerki.Rozprawa przed sądem, wizyty kuratorki Julie powodują chaos w rodzinie. Każdy przeżywa to na swój sposób matka - ( była prawniczka) ojciec (kapitan pożarnictwa i ratownik) adwokat ( czy to nie zaszkodzi jego karierze) i Julia nie mogąca  obiektywnie stanąć po którtejś ze stron no i Anna szukająca spokoju i samotności na dach remizy strażackiej u ojca. 



Bardzo ciekawa jest ta moja czytana z wielkim zainteresowaniem książka. Olbrzymia dawka wiedzy o białaczce jej objawach i skutkach z psychologicznym aspektem przeżyć i rodziny i lekarzy i pielęgniarek, a także samej Kate z jej niewyobrażalnym cierpieniem - tego się nie zapomina. 

P O L E C A M  !