środa, 12 marca 2014

Marii Jungstedt. Upadły anioł.

Do znanych powszechnie szwedzkich autorów powieści kryminalnych, takich jak Camilla Lackberg,  Asy Larson, czy Stieg Larsson dołączyła  Marii Jungstedt .
Akcja toczy się w spokojnej dotychczas Visby,  na wyspie Gotland,  z komisarzem policji  Knutasem, który jest postacią nr 1 we wszystkich powieściach  o tematyce kryminalnej  tej autorki.
Kobieta - matka pozostawiona przez męża, nieprawdopodobnie samolubna i  rozhisteryzowana jest tyranem dla własnych dzieci. Wymagająca, pełna roszczeń, niesprawiedliwa,  rozkapryszona i nieustannie użalająca się nad sobą,  wzbudza w swoich dzieciach ciągłe poczucie winy, a miłość do matki często graniczy z nienawiścią. Jej zachowanie w stosunku do najbliższych, ciągłe krytykowanie,  wtrącanie się w ich nawet już dorosłe życie, a przy tym całkowity brak samokrytycyzmu zamienia ich życie w piekło.
Silniejsza psychicznie córka odchodzi i stara się mieć własne życie, a syn boryka się nadal z chorobliwą zależnością od matki.
Akcja doprowadza nas do niekontrolowanych  zbiegów okoliczności, zabójstw i ich zagadkowych motywów.
Uważam, że chociaż jest to fikcja literacka, jednak bardzo prawdopodobne mogą być scenariusze, które pisze życie. Jest to trochę nietypowy, chociaż bardzo refleksyjny, ciekawy i głęboko psychologiczny kryminał. Wg mojej opinii jest wyjątkowo interesujący i dając mu dobrą ocenę - polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz