poniedziałek, 30 stycznia 2017

Xiao Rundcrantz. CZERWONA PROKURATOR.

"Opowieść o przemocy, władzy i korupcji w Chinach" - to podtytuł mówiący sam za  siebie, a opisane w niej fakty są przerażające.
Wyroki nieadekwatne do popełnionych - (albo wcale niepopełnionych) czynów, wkraczanie bezpardonowo "władzy" w najbardziej intymne sfery życia tych najbiedniejszych i prawo, które pomimo wysokiej rangi społecznej nie ma nic wspólnego z prawem rozumianym przez nas.
Wszystko zależy od odpowiednich znajomości, wysokości łapówek, wystawności "stawianych" obiadów itp.

Młoda Xiao  przeszła kolejne szczeble kariery prokuratorskiej od najniższej do wysokiej, dostąpiła wielu zaszczytów i jak na Chiny miała wysoki status społeczny i materialny.
Z czasem zaczęła odczuwać dyskomfort  w stosunku do wykonywanej pracy, wyrzuty sumienia, a nawet okresowo depresję.
Poznala dogłębnie na jakich zasadach działa aparat sprawiedliwości, którego najważniejszą powinnością  jest  bezwzględne posłuszeństwo wobec władzy partyjnej i jej dostojników  (jakże często absolutnie bezkarnych).
Z osobistego doświadczenia autorka zna doskonale działania prokuratury, sądów i policji, a także fasadową  rolę jaką odgrywają adwokaci w tej "farsie" jaką jest proces.

Oczywiście książka ta została wydana poza Chinami i dlatego mogłam ją tak jak i inni czytelnicy przeczytać.  Polecam - to wyjątkowa pozycja.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz