wtorek, 25 kwietnia 2017

Artur Andrus.Vietato Fumare - czyli reszta z bloga i coś jeszcze

Żartobliwe teksty krótkich felietonów P.Artura nastrajają optymistycznie i wywołują uśmiech na twarzy czytelnika i to jest właściwie największy sukces autora.
Teksty publikowane były w "Gazecie Lekarskiej", w "Zwierciadle" i na internetowym blogu,a w tej zabawnej książce są jeszcze "upiększone" wierszykami - fraszkami i znanymi już dowcipnymi piosenkami.
Są w niej wyśmiewane nonsensy reklam, bzdurne pytania dziennikarzy i głupie odpowiedzi pytanych, beznadziejne teksty w publikatorach i wiele innych ciekawostek.
Autor jako satyryk dziennikarz,tekściarz kabaretowy i radiowiec doskonale zna swój warsztat twórczy i bawi nas czytelników kojarząc słowa, postaci, miasta i ich charakterystyczne oblicza zawsze z przymrużeniem oka i wbrew utartym schematom.
Bardzo dobra, lekka lektura dla każdego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz