sobota, 21 marca 2020

Jussi Adler Olsen. WISZĄCA DZIEWCZYNA.

I jeszcze jedna z książek Jussi Adler Olsen trafiła do mnie w czasie przebywania w domu z powodu tego nieszczęsnego koronowirusa, ale nie żałuję, bo dawno już tak się nie pomyliłam w wytypowaniu mordercy.
Do trójki entuzjastów z Departamentu Q dołączyl GORDON - też postać wyjątkowa i do tego wyjątkowo zagmatwana i tajemnicza sprawa sprzed siedemnastu lat. Czekała na rozwiązanie właśnie przez nich, bo policja z Bornholmu dawno ją  umorzyła i jedynie uparty komisarz Habersaat przez te wszystkie lata uparcie dążył do jej rozwiązania tylko niestety po zgłoszeniu się telefonicznym do naszych śledczych z prośbą o pomoc - popelnil samobójstwo.
Młoda, śliczna dziewczyna ALBERTE w niewyjaśnionych okolicznościach, wczesnym rankiem po potrąceniu przez tajemniczy pojazd zawisła na drzewie. Kto? dlaczego? - czy morderstwo? czy przypadek? pytań sporo, ale nie ma żadnej sensownej odpowiedzi.
Młodzież z którą uczyła się w tym czasie na letnich kursach Uniwersytetu Ludowego. pamięta Alberte, a także jej tajemniczego, podobno bardzo przystojnego adoratora.
Trójka śledczych krok po kroku przesłuchuje masę ludzi, którzy już opowiedzieli wszystko, albo prawie wszystko co wiedzieli na temat dziewczyny oraz jej adoratara. Do tego wszystkiego jeszcze bardziej gmatwa się śledztwo po następnej śmierci samobójczej - tym razem syna nieżyjacego policjanta. Znalezione w domu policjanta archiwum gromadzone przez 17 lat dochodzenia już nikogo nie interesuje i wędruje do Kopenhagi do piwnicy Departaqmentu Q.
Wiedzą tylko, że adorator wyjechał wtedy z wyspy, był wprost maniakalnym czcicielem słońca, interesowały go stare wierzenia, religie egipski HORUS i odwieczny kult słońca, z czasem dowiadują się że miał na imię FRANK i znowu utknęli ze śledztwem.
Docierają do licznych sekt, zielarzy, hipnotyzerów, ludzi zajmujących się starymi wierzeniami i kultami, dawnych wykładowców i profesorów z ktorymi miał kontakt FRANK. i krok po kroku docierają do AKADEMII ABSORBCJI NATURY na której czele stoi charyzmatyczny ATU ABANSHAMASNE DAMUZI z nieodłączną asystentką PIRJO - bezgranicznie oddaną ATU  i chroniącą go za wszelką cenę przed "złem tyego świata".

Akcja przebiega bardzo wartko, czas odgrywa rolę niezwykle dużą, kilka wątków splata się za sobą, a czytelnik nie może oderwać się od książki bo też sporo ludzi ma coś na sumieniu, a przede wszystkim PIRJO chociaż nie tylko ona.

Ciekawa i jak zwykle wielowątkowa z życiem prywatnym komisarza Carla Morcka w tle opowieśc o miłości, zazdrości, mistycyzmie, charyźmie i zemście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz