poniedziałek, 21 września 2020

Jojo Moyes. ŚWIATŁO W ŚRODKU NOCY.

 To typowo obyczajowa powieść w której czytelnik odnajduje klimat lat trzydziestych ubiegłego wieku niedużego miasteczka we wschodniej części stanu Kentucky w USA. Miejscowość pięknie położona wśród gór, z kopalniami węgla, lecz z bardzo ubogą ludnością i nędznymi gospodarstwami rolnymi rozrzuconymi wśród gór .To jeden z najuboższych stanów, a jedynym źródłem utrzymania miejscowej ludności jest mordercza praca w bardzo niebezpiecznych warunkach panujących w kopalniach węgla.

Właśnie do takiej miejscowości trafia nowopoślubiona śliczna młodziiutka Angielka - Alice, jako synowa najbogatrzego mieszkańca miasteczka, właściciela kopalni i żona eleganckiego, przystojnego Bennetta - jego jedynego syna.Niestety nie może odnaleźć się w tym bogatym lecz bezdusznym domu, w którym apodyktyczny ojciec sprawuje wręcz absolutną władzę, a do tego jest tyranem nie raz używającym pięści jako argumentu.I ojciec i syn żyją pszeszłością wśród bibelotów i kolekcji lalek po zmarłej matce i żonie. Porażką okazuje się także same małżeństwo z Bennettem i jedynym wyzwoleniem okazuje odejście od tej rodziny i praca w tzw. obwoźnej  KONNEJ BIBLIOTECE utworzonej przez kilka entuzjastek z inicjatywy Pierwszej Damy USA. Jeżdżą konno bez względu na pogodę, docierając do najdalszych zakątków górskich, Dostarczają ksiażki, czasopisma fachowe, bajki, komiksy i dla niektórych elementarze i książki obrazkowe, bo wśród mieszkańców jest sporo analfabetów. Nie wszyscy przyjmują je z  entuzjazmem, mają zajadłych wrogów, a przyroda też nie zawsze im sprzyja - oblodzone ścieżki górskie, wezbrane potoki i śnieg zimą, a dotkliwy upał i komary latem są wyzwaniem czasem ponad siły tych młodych kobiet.

Dramatyczne wydarzenia nie omijają ich jednak ani Alice, ani głównej organizatorki tej akcji Margary O Hare.ani pozostałych kobiet i samej biblioteki. Jest sporo ludzi podburzanych przez teścia Alice, atmosfera wokół nich stała się wręcz nie do opisania zła i wroga a one same tylko mogą liczyć jedynie na kilku zaprzyjaźnionych mężczyzn i ich opiekę. Kiedy pada oskarżenie o udział Margary w morderstwie zaczyna się wręcz horror.

Świetna powieść, pełna życia, akcji opisów przyrody,  opisów charakterów ludzkich, negatywnych wpływów i zakłamań, a nawet postepowanie szeryfa i gubernatora pozostawiają wiele do życzenia. 

Polubiłam tę autorkę, która snuje swą opowieść opartą na prawdziwych dotąd nieznanych historycznych faktach,  przybliżając czytelnikowi czasy dawno minione i już zapomniane.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz