poniedziałek, 28 września 2020

JOJO MOYES. ' W SAMYM SERCU MORZA"

 Przede wszystkim to nie jest tak jak i poprzednia powieść tej autorki fikcja literacka. Autorka zainspirowana opowieścią swojej babci o przeżyciach sprzed kilkudziesięciu lat, a dokładnie z roku 1946 opisała  podróż przez ocean z Australii do Wielkiej Brytanii 600 kobiet na okręcie wojennym. Były to australijskie wojenne żony brytyjskich żołnierzy. Pierwsze podróże kobiety odbywały na statkach pasażerskich i to w warunkach luksusowych, a ten ostatni wielotygodniowy rejs odbył się w spartańskich warunkach na lotniskowcu wśród męskiej załogi złożonej z prostych marynarzy, mechaników, kilku kobiet oficerów tzw. porządkowych, wiecznie pijanego doktora, wyższej szarży oficerskiej, komandora HIGHFIELDA. i z kilkunastoma samolotami na pokładzie. Nikt z tego "towarzystwa" nie był po tak długim uczestnictwie w wojnie przygotowany do spędzenia podróży z takimi młodymi pasażerkami. W powieści właściwie opisane są szczegółowo cztery pasażerki jednej  kabiny. Jedną z nich jest FRANCES MACKENZI ( to właśnie Ona jest główną postacią) a następne to -  MARGARET - córka farmera, mająca kilku braci którym zastępowała  matkę i prowadziła gospodarstwo ( nota bebe w zaawansoanej ciąży z przemyconym na pokład pieskiem), AVICE- bogata, nonszalancka, mająca bardzo dobre mniemanie o sobie, egocentryczka i wyjątkowo piękna, oraz młodziutka JEAN nieokszesana, z wybujałym temperamentem,  bez odrobiny dobrego wychowania, przez co popadła w poważne kłopoty. Surowy regulamin panujący na okręcie, wszystko widzące porzadkowe, warty marynarzy przy kabinach, a do tego i sztorm i burze i pożar - to niezbyt miłe atrakcje jakie miały pasażerki. Chociaż były też i konkursy i tańce i opalanie się ale pod ścisłym nadzorem. Sporo dramatyzmu wniosła do tej opowieści przeszłość głównej bohaterki i bardzo nieciekawe wręcz paskudne zachowanie się części załogi i części podróżujących pań.

Podobała mi się postać komandora - w zasadzie służbisty ale z ludzkimi odruchami, oczywiście NICOL  marynarz ze swoim osobistym dramatem i jego zauroczenie FRANCIS i cała ta pełna życia i różnych przejść i tragedii opowieść 

Na wybrzeżu morskim w Indiach wśród wielu wraków do rozmontowania znalazł się olbrzymi okręt, dawny lotniskowiec VICTORIA i to wlaśnie jego rozpoznała główna bohaterka, babcia JENNIFER i całą tę historię jej opowiedziała stąd sie właśnie wzięła ta wyjątkowo ciekawa książka.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz