czwartek, 29 lipca 2021

REMIGIUSZ MRÓZ. "E N K L A W A" "P O Ł Ó W " " P R O M "

 Tym razem nasz rodzimy autor kryminałów i powieści z dreszczykiem  przeniósł akcję na  WYSPY OWCZE.  Wyspy te to zaledwie małe kropeczki na Morzu Norweskim, ale jakże ciekawe : i z folkloru, i z klimatu , i z charakterów zamieszkujących je Farerczyków. Nie ma tam lasów - tylko łąki, nie ma zwierząt - tylko ptactwo i  tysiące owiec,  i jest aż 18 wysp i wysepek , a wkoło nich zatoki, cieśniny, morze i skały.  Ludzie są niezbyt wylewni, strzegą swoich tajemnic, nie lubią obcych, a szczególnie Duńskiej hegemonii i wszystkiego co jest związane z Danią. Z ciekawostek to nie ma tam upałów, nie ma mroźnych zim,  nie ma wypadków drogowych ( chyba tylko z udziałem owiec) i nie ma  much !!!

W takiej scenerii rozgrywa się akcja pierwszego tomu powieści  pt.  ENKLAWA  . W tajemniczych okolicznościach zostaje odnalezione ciało jednej z młodych dziewczyn z miejscowej drużyny piłkarskiej. Podejrzanym staje się ojciec jednej z dziewcząt, były żołnierz Olsen Hallbjorn z kontyngentu duńskiego ONZ w czasie wojny na Bałkanach,  który ostatni widział śliczną Poulę - koleżankę z drużyny swojej córki Ann- Marii. Oczywiście zaczyna się żmudne śledztwo, pod nadzorem duńskiej policjantki  Katrine a gdy znika z wysp następna zawodniczka z drużyny krąg podejrzeń zaczyna się zaciskać wokół byłego żołnierza Olsena, a on nie moiże wytłumaczyć się z zarzutów bo nic nie pamięta.  Sąd szybko zawyrokował o jego winie i chociaż nie udowodnionej rzetalnie i skazał na długoletnie więzienie w Danii.

Drugi tom to POŁÓW - czyli wielkie, krwawe, polowanie na grindwale, tradycyjne farerskie okrutne mordowanie ( pododno humanitarne) które raz do roku odbywa się w jednej z cieśnin.. I właśnie po takim polowaniu przy podziale pozyskanego mięsa wśród mieszkańców wsi zostaje  odkryte makabryczne znalezisko w ciele zwierżęcia. Znowu pojawia się policjantka z Kopenhagi  - Katrine,  która po kolejnej rozprawie i uniewinnieniu Olsena poważnie nim się interesuje z wzajemnością, a Olsen zaczyna wbrew przestrogom prowadzić własne śledztwo tym ciekawsze, że  nurkowie znajdują dalsze szczątki ludzkie na dnie zatoki, a mieszkająca na odludnej wyspie jego ciotka z mężem  prawdopodobnie wiedzą coś na temat morderstwa sprzed lat, bo wg. opinii biegłych było to morderstwo. Oczywiście zgodnie z charakterami  mieszkańców panuje ogólna zmowa milczenia.  Tymczasem Olsen dostaje tajemnicze listy które mają mu pomóc w jego prywatnym śledztwie, a on niestety nie może nic sobie przypomnieć co się zdarzyło gdy był 12-letnim chłopcem i był na wakacjach u wujka i ciotki. Akcja ciekawa, sporo wątków o miłości i zbrodni sprzed lat i o wzajemnej miłości głównych bohaterów Olsena i Katrine.

Trzeci tom to PROM - piękny, nowoczesny prom płynący z Danii na Wyspy Owcze w swoim dziewiczym. rejsie.  Gdy nagle zatrzymuje się niedaleko brzegu jednej z wysp, zaczyna się horror. Z początku nikt nic nie rozumie i nie przeczuwa co się za tym  kryje. Ludzie są uwiezieni i zamknięci, a jest ich około tysiąca. Na pokładzie na zewnątrz jest Katrine, tajemniczy dziennikarz i przyjaciel Olsena główny dostawca towarów z Danii  i innych krajów na Wyspy. Powstaje chaos, przypływają rybacy na swoich kutrach żeby zabrać pasażerów i z tego chaosu korzystają porywacze - bo jednak ktoś tajemniczy porwał prom, zamknął wszystkie przejście i wyjścia, sterroryzował załogę, krwawo wyeliminował z ich strony zagrożenie, a z Katrine zrobił  zakładniczką. Gdy do służb policyjnych dociera wiadomość,że na promie znajduje się ładunek śmiercionośny a na promie  następuje  potężny wybuch wygląda na to że wszystko wkoło zastaje napromieniowane. I znowu do akcji wkracza Olsen. Z początku kieruje się emocjami, a gdy zaczyna dostawać wiadomości od jednego z porywaczy z kategorycznym rządaniem współpracy zaczyna wykonywać polecenia. Prowadzi podwójną grę, wpada w spiralę zagmatwanych wydarzeń,  naraża się na wielkie niebespieczeństwo, wyprowadza w pole rodzimą policję, a wszystko to dla ocalenia Katrine. Igra ze śmiercią i rozwiązuje zagadkę wielkiej tragedii promu z niewinnymi ludzmi i dalej samotnie dąży do inicestwienia bezwzględnych i zwyrodniałych porywaczy. A wiadomo jeżeli trudno dociec o co chodzi to napewno za takimi wydarzeniami stoją olbrzymie pieniądze. 

Pierwsze trzy tomy tej powieści były wydane pod pseudonimem  OVE LOGMANSBO i niektórzy z czytelników niezorientowali się że to  R.M. ale fałszywa tożsamość, która. została rozszyfrowana -  jak zagadka to zagadka i to własnie cały MRÓZ. Można Pana M. lubić, można nie lubuć, ale trzeba mu przyznać, że fantazji to Mu nie brakuje tak jak i ciekawych wątków do nowych kryminałów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz