poniedziałek, 2 grudnia 2013

Carol Clewlow. Singlom żyje się lepiej.

Riley - samotna z wyboru,  lecz wcale nie  tzw. stara panna  bez kontaktów z mężczyznami,. udowadnia ciągle sama sobie, że bycie singlem to wyjątkowy komfort.
Akcja tej sympatycznej, lekkiej w treści powieści toczy się w małym miasteczku. Ciekawe koleżanki  naszej bohaterki, niektóre wyjątkowo ekscentryczne, jej mądra, ciepła siostra (dobra żona i matka)  no i ich  matka - wyjątkowo głupiutka anorektyczka, przekomiczna w swoich życiowych "mądrościach "- jednym słowem przekrój osobowości, także męskich, mądrych i pustych, interesujących i nieciekawych, bogatych i  wrednych. A nasza Riley zaczyna powolutku zmieniać swoje dotychczasowe poglądy. Co z tego wyniknie -to już pozostawiam czytelnikom (a może czytelniczkom) do przeczytania i przemyślenia, jeżeli też chcą być całkowicie wolne i niezależne przez całe życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz