wtorek, 19 stycznia 2021

JERZY PILCH. WIDOK Z MOJEGO BOKSU.

 Zacytuję parę słów z okładki tej bardzo ciekawej książki składajacej się z felietonów J. PILCHA: " ZMYSŁ OBSERWACJI, NAPASTLIWY HUMOR.WYŚMIENITY LITERACKI STY "  - tylko tyle i aż tyle o autorze, nic dodać, nic ująć. Faktycznie czytałam z dużym zainteresowaniem, szczególnie te felietony dotyczące pracy w TYGODNIKU POWSZECHNYM. Tyle znanych nazwisk, tyle niezwykłych osobowości, redaktorów,  felietonistów, filozowów, poetów, pisarzy, jednym słowem cała śmietanka intelektualistów krakowskich. Wymienię chociaż kilka nazwiski  JERZY TUROWICZ (naczelny redaktor) Ks.JÓZEF TISCHNER, Ks. ADAM BONIECKI, KORNEL FILIPOWICZ i cała plejada znanych osób. Autor pisze o nich, charakteryzyje ich postaci, pisze o nobliście CZESŁAWIE MIŁOSZU o jego wyjątkowe więzi z przyjacielem HERBERTEM ( chociaż to była wątpliwa obustronna przyjaźń) i oczywiści doskonałe są felietony - wspomnienia o JANIE PAWLE II o czasie JEGO wyboru i o czasie w którym odszedł. Ten zbiorek felietonów, które pisał w czasie swojej pracy siedząc w tzw.  boksie , a także te felietony pisane wcześniej i później, zostały wydane przez ZNAK w 2019 roku. Wszystkie felietony są godne  przeczytania i przemyśleń nad czasami, które bezpowrotnie odeszły, tak jak i większość ludzi w nich opisanych.

POLECAM  - bo warto po Pilcha sięgnąć, jest niepowtarzalny i wyjątkowy.

,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz