środa, 23 marca 2016

Donna Tartt. Mały przyjaciel.

Akcja dzieje się w mieście Alexandra w stanie Missisipi na tzw. Południu USA.
Harriet i Allison - siostry pozostawione właściwie same sobie ze swoimi dziewczęcymi problemami, bardzo wrażliwe i nieufne żyją we własnym świecie.
Matka po tragicznej śmierci synka zamknęła się w swoim bólu i od 10 lat nie troszczy się należycie o wychowanie córek.
Jedyną więź dziewczynki mają ze swą nianią i służącą, czarnoskórą Idą oraz babką energiczną i przebojową Edith.
Harriet i jej młodszy przyjaciel Hely wymyślają zabawy i zaczynają się bawić w detektywów, mających na celu odnaleźć i ukarać nieznanego sprawcę  tragicznej śmierci brata.
Wybujała wyobraźnia Harriet i nieposkromiona dociekliwość doprowadzają do kontaktu z bardzo niebezpieczną patologiczną rodziną. Przygoda przeradza się w kryminalny horror.
Narkotyki, kradzieże, więzienie i zabójstwa to codzienność w tej rodzinie, z którą wchodzi w konflikt jedenastolatka doprowadzając do dramatycznych i tragicznych skutków.
Atmosfera panująca w mieście pełnego opuszczonych magazynów, nieczynnych obiektów przemysłowych i klimat upalnego i wilgotnego lata wprowadza dreszcz emocji, a jeszcze do tego spotkania dzieci z wężami i jadowitą kobrą.
Jeszcze czuje się wszechobecną pogardę w stosunku do ubogich czarnoskórych i kult konfederatów oraz hipokryzję surowych i złotoustych przedstawicieli kościoła baptystów.
Ciekawa, chociaż przydługa i trochę momentami nużąca opowieść "gotycka" o odwadze, fantazji, zemście, ale też o braku prawdziwej miłości, troski i dobrego kontaktu dorosłych z bardzo tego potrzebującymi dziećmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz