wtorek, 13 października 2015

Jane Casey. Spalone.

To kryminał współczesny. 
Londyn i bezskuteczne poszukiwania przez policję seryjnego mordercy. Zwany przez media "Palacz" jest okrutny i wyrafinowany i żaden wizerunek policyjnego psychologa nie może naprowadzić na jego ślad.
W komisariacie jest detektyw Maeve - jak zwykle nie przez wszystkich poważnie traktowana - bo przecież jest kobietą.
Ale to właśnie ona spostrzega różnicę pomiędzy ostatnim morderstwem a poprzednimi. i zaczyna prowadzić żmudne i wielowątkowe śledztwo. Podejrzenia, przesłuchania, cofniecie się do okresu
studiów Rebeki - ostatniej ofiary. Byli  mężczyźni w jej życiu, mający ewentualnie motywy do zabójstwa, jest jej najbliższa przyjaciółka starająca się pomóc w śledztwie, właściwie błędne koło a czas leci i "Palacz"  jeszcze może zaatakować.
Niezły kryminał, sporo opisów spalonych ciał  (makabrycznych), praca super specjalisty w prosektorium, charakterystyka psychologiczna niektórych policjantów, oczywiście dyskretne scenki łóżkowe dla lepszego odbioru tego kryminału i pozytywne zakończenie. Można przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz